Zamieszczam tekst Mikołaja Gresia:
"Podawanie ręki"
W
naszej lokalnej niezależnej gazecie ,,Głos Michałowa” w wydaniu listopadowym
napisałem jak po zakończeniu ostatniej sesji
Rady w dniu 6 listopada urzędujący burmistrz Marek Nazarko
i przewodniczący Bogusław Ostaszewski
demonstracyjnie nie podali mi ręki. Pomyślałem wówczas, że takie
standardy zachowania panują u niektórych członków ,,Małej Ojczyzny” w Michałowie. I nie
pomyliłem się, albowiem w dniu `12 listopada br. idąc na debatę na kandydatów na burmistrza
Michałowa do GOK-u spotkałem grupę radnych i kandydatów (Maria Ancipiuk, Nina
Bielenia, Jarosław Symko, Mikołaj Worona). Ta grupa długo stała przed GOK-iem, ale na spotkaniu się nie pojawiła pomimo wielokrotnych zaproszeń. Na debacie nie pojawił się też Marek Nazarko.
Przed debatą przed GOK-iem można było spotkać wielu mieszkańców Michałowa z którymi się witałem. Powiedziałem : dobry wieczór i zgodnie z polską tradycją zacząłem
witać się przez podanie ręki. Wszyscy podali mi rękę tylko Pan Jarosław Symko powiedział:
,,Żałuję, że podałem Ci rękę na
ostatniej sesji. Wówczas pomyliłem się.”
Bardzo się zdziwiłem, że tak może zachować się wieloletni radny i
kandydat na radnego w najbliższych wyborach 16 listopada. 13 listopada
spotkałem na ulicy Białostockiej przewodniczącego Bogusława Ostaszewskiego.
Powiedziałem: Cześć Bogdan i wyciągnąłem rękę na powitanie. Pan Ostaszewski
odpowiedział: Nie podam Ci ręki, bo nas zdradziłeś i źle piszesz o nas w swojej
gazecie. Poprosiłem, aby to wytłumaczył. – Przecież jesteś moim radnym,
przewodniczącym Rady Miejskiej, mówiłem.
– Taki mamy ,,prykaz” od szefa, aby Tobie ręki nie podawać. A ja słucham ,
swojego wodza ( czytaj – Marka Nazarko), - powiedział Bogdan i udał się do sklepu.
Pomyślałem, Boże kto nasze społeczeństwo reprezentuje. Władza im odbiła, czy
jakie inne licho? Skoro przewodniczący Bogusław Ostaszewski na ostatniej sesji RM lansował hasło: Aby żyć
trzeba brać!!! To może tu trzeba szukać przyczyn takiego zachowania?
Pamiętam
jak w 1995 roku podczas powitania kandydatów w debacie na prezydenta RP Lech
Wałęsa kpił z Aleksandra Kwaśniewskiego, że zamiast ręki może mu podać lewą nogę.
Wówczas moja teściowa Janina powiedziała:
Mikołaj na tego pana (Wałęsę) nie głosujemy. Wałęsa wybory wówczas przegrał. Po
19 latach od tamtego wydarzenia w Michałowie kandydaci na radnych (Ostaszewski,
Symko i kandydat na burmistrza Marek Nazarko redaktorowi gazety niezależnej nie
podają ręki.
11 listopada było Święto Niepodległości.
Burmistrz (co zauważyli mieszkańcy) bardzo źle potraktował delegację z Zespołu
Szkół w Michałowie na czele której stała
pani dyrektor Dorota Burak. Wszystkie delegacje złożyły wieńce i kwiaty. Tylko
reprezentacja Zespołu Szkół czekała aż zostanie wyczytana. Nie doczekała się.
Wówczas pani Dorota podjęła w mig decyzję i udała się z delegacją i wieńcem pod
krzyż. Za co otrzymała od mieszkańców oklaski. Taką sytuację widział przewodniczący Bogusław
Ostaszewski, widzieli radni ,,Małej Ojczyzny”. Pytanie, dlaczego nie
zareagowali? Dlaczego słuchają złych komend Marka Nazarko? Dlaczego nie reprezentują
siebie i swoich wyborców? Czy tacy ludzie mogą piastować mandat radnego? Marek
Nazarko dalej, niestety, dzieli ludzi. Nie
zaprosił na tą uroczystość prezesów
towarzystw (TPS – Towarzystwo Przyjaciół Sokola – Barbara Pacholska i
TPZM – Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Michałowskiej – Mikołaj Greś).
Prezydent RP
Bronisław Komorowski sporo mówił w ostatnich dniach o zgodzie w Narodzie dla
dobra Niepodległej. Powiedział fajne zdanie, które pasuje do zaistniałej
sytuacji w Michałowie. A brzmi ono tak: ,,Pycha zawsze kroczy przed upadkiem”.
Dlatego proszę, aby 16 listopada oddać swój głos na normalnych i mądrych ludzi.
Bo głosować trzeba. Korzystajmy z tej formy
demokracji dla dobra ludzi żyjących w Michałowie i w całej gminie.
Głosujmy, aby w Michałowie i na terenie całej gminy żyli ludzie, którzy mają do
siebie szacunek i zaufanie. Wybierzmy normalnego burmistrza, który ludzi będzie
łączył, a nie dzielił. Wybierzmy radnych do Rady Miejskiej i powiatu
białostockiego, którzy godnie będą dbać o nasze interesy i mądrze wydawać
społeczne pieniądze. Wybierzmy lepszą przyszłość!
I na koniec słów kilka o lokalnej ratuszowej
gazecie. Ukazała się ,,Gazeta Michałowa”, moje dziecko, które ma już prawie 20
lat. Gros ludzi kojarzy ten tytuł z moją osobą. Zrzekłem się funkcji redaktora
naczelnego w marcu 2014 roku. Po to, aby w Michałowie było normalnie. Teraz
gazetą rządzi pani Julita. Szkoda, że
obraża mnie i mego syna Rafała. Wtóruje jej
pan Konrad Sikora. Oboje mieszkają poza gminą Michałowo. Proszę Was nie obrażajcie
ludzi. Ten tytuł należał do mnie jeszcze w roku ubiegłym. Zrzekłem się dobrowolnie tylko dlatego aby w Michałowie
było normalnie. Szkoda, że za sprawą pani Julity i pana Konrada jest źle, coraz
gorzej. Proszę was, nie idźcie tą drogą. Najlepiej, abyście założyli nowy
tytuł, skoro nie rozumiecie roli prasy lokalnej. Czy nie macie innych tematów jak Mikołaj i
Rafał Greś?
Burmistrz pozwał nas, czyli ,,Głos
Michałowa” w trybie wyborczym do sądu. I przegrał. Nie chce mi się ciągać po
sądach, dlatego nie założę sprawy sądowej. Szkoda na to czasu.
Mój ulubiony piosenkarz Czesław Niemen śpiewał znakomitą piosenkę
,,Wstyd mi za tych co nie mają wstydu”. Mikołaj Greś
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz