poniedziałek, 9 lutego 2015

Wygaszam blog

Blog działa od 23 kwietnia 2014r. Dziękuję wszystkim, którzy czytali moje posty, także tym, którzy się z ich treścią głęboko nie zgadzali.

Blog powstał, by pisać jak jest w naszej gminie. W kwietniu 2014 roku brakowało takiego medium, w którym można, by przeczytać informacje nieprzetworzone przez ówczesne władze. W kwietniu 2014 roku wiele informacji było skrzętnie ukrywanych. Publikowałem je. Opisywałem wady i przykłady nieprawidłowości. Proponowałem rozwiązania. Czasami (choć rzadko) pochwaliłem.

Blog powstał, by wpłynąć na wynik wyborów samorządowych w naszej gminie. Jesteśmy przeszło dwa miesiące po wyborach. Burmistrzem został Włodzimierz Konończuk. Niezmiernie mnie to cieszy. Wyborcy wiele od niego oczekują. Mam uzasadnioną nadzieję, że to będą dobre cztery lata dla Michałowa. 

Proszę jednak pamiętać, że nie będzie to skok wprost do powszechnego dobrobytu, tak się nigdy nie dzieje. Nie znaczy to jednak, że nie należy ciężko pracować i szukać dobrych rozwiązań, zwłaszcza dla rynku pracy. O to z dużą intensywnością zabiegałem i będę zabiegać, aby polityka lokalnych władz była wyczulona na wszechstronne ułatwianie działania lokalnym firmom.

Kończy się pewien etap. 

Blog będzie można dalej odwiedzać i czytać dotychczasowe wpisy. Komentarze pod wszystkimi postami są aktywne. Nowe wpisy będą się pojawiały, o ile zajdzie taka konieczność. Ale będzie to niezwykle rzadko. Naprawdę nieczęsto.

Raz jeszcze dziękuję za czytanie bloga. Dziękuję wszystkim, którzy publikowali na moim blogu. Dziękuję zwłaszcza Leszkowi Grycowi, Joannie Dąbrowskiej, Darkowi Waśko i Jerzemu Gryko. Wykonaliście dużą pracę. Jestem zobowiązany.

niedziela, 8 lutego 2015

Lód na zalewie Siemianówka jest gruby na 12cm. Czy to wystarczająco dużo, by na niego bezpiecznie wejść? Wędkarze wchodzą. Wszedłem i ja.

 Wyżej dziś sfotografowana wieża widokowa na plaży w Bondarach
Wędkarz z Bielska Podlaskiego na moich oczach wywiercił dziurę w lodzie w ciągu niecałych 10 sekund. Lód jest gruby na 12 centymetrów. Zapytani o bezpieczeństwo wędkarze odpowiedzieli, że lód nie jest tak do końca pewny, ale nic nie powinno się stać.
Zdjęcie zrobione z najwyższego punktu na wieży widokowej, widzimy pomost, zamarznięty zalew i wędkarzy.
Wędkarze na zalewie Siemianówka, zdjęcie zrobione z wieży widokowej.

Dwa zdjęcia powyżej zostały zrobione z najwyższego punktu na wieży widokowej, niestety drzewa zasłaniają większą część horyzontu.


 Wieża widokowa sfotografowana z molo.
 Wieża widokowa wygląda na bardzo solidną konstrukcję.

sobota, 7 lutego 2015

O co chodzi rolnikom? Problem afrykańskiego pomoru świń dotyczy rolników w gminie Michałowo

Rolnicy blokują drogi (między innymi pod Zabłudowem). O co walczą rolnicy?

Rolnicy postulują między innymi wybicie wszystkich dzików w naszym województwie. Odstrzału dzików chcą z dwóch powodów:

Pierwszy powód:
Pierwszym powodem jest wirus afrykańskiego pomoru świń (ASF). Wirus ten jest niegroźny dla ludzi, ale śmiertelny dla świń i dzików. Rolnicy winią dziki - zasadnie zresztą - za rozprzestrzenianie wirusa. Prawdopodobnie to dziki przyniosły ASF z terytororium Białorusi, gdzie z wirusem tym walczy się od kilku lat. Kilka dni temu w okolicy Sokółki wybito 70 sztuk trzody chlewnej, kilka świń chorych, reszta to świnie z okolicy, w której wykryto chorobę.

Problem afrykańskiego pomoru świń żywo dotyka także naszą gminę. Latem w gminach Michałowo i Gródek wybito kilkaset sztuk trzody chlewnej. Problem dotyka wschodniej części naszej gminy.

Za wybite zwierzęta rolnicy dostają odszkodowania w wysokości ceny rynkowej, a cena ta jest bardzo niska, z powodu embarga nałożonego na Polskę z powodu... wirusa afrykańskiego pomoru świń. Koło się zamyka. Rolnicy się napracowali, ponieśli koszty, a z powodu wirusa otrzymują naprawdę nieduże pieniądze. 

Drugi powód:
Drugim powodem postulowania wybicia dzików w naszym województwie są szkody dokonywane przez dziki, w coraz częstszych uprawach kukurydzy. Populacja dzików rośnie. Dokonują one straty w uprawach. Wysokość odszkodowań za straty wyceniają koła łowieckie. Rzecz w tym, że wyceny te są dużo niższe od rzeczywistych strat w uprawach. Rolnicy są stratni. Szkody są duże, a odszkodowania niewielkie. Ja sam dużo jeżdżąc rowerem po naszej gminie widzę, że problem jest istotny i powszechny, a rolnicy pokrzywdzeni.

Rozmawiałem dziś z rolnikami blokującymi drogę w okolicy Zabłudowa. Dowiedziałem się, że rolnicy na ten problem próbują zwrócić uwagę nie od dziś. W sierpniu i lipcu blokowali podlaski urząd wojewódzki. Nie dało to żadnych efektów. Rolnicy uważają, że odpowiedzialni za rolnictwo politycy PSL, w tym czasie skupieni byli na kampanii samorządowej, a teraz zajmują się podziałem stanowisk.

Protesty rolników w okolicy Zabłudowa potrwają do czwartku

Rozmawiałem niecałą godzinę temu z rolnikami blokującymi drogę z Lublina do Białegostoku. Mówią oni, że protesty przedłużą się do czwartku włącznie, choć niektóre media podają, że tylko do wtorku. Jednak na miejscu wszyscy rolnicy zgodnie mówią, że do czwartku. Droga jest blokowana 24 godziny na dobę.

Planowane jest też blokowanie drogi z Białegostoku do Warszawy (w Porosłach).  Blokada krajowej "ósemki" potrwa trzy dni: od 9 lutego (poniedziałek) od godziny 9:00 do środy, 11 lutego, do godz. 22:00. Jak ktoś planuje wyjazd w kierunku Warszawy w tym czasie to najpraktyczniej będzie udać się z Białegostoku w kierunku Wysokiego Mazowieckiego.

Rolnicy wyglądają na zdeterminowanych. Mają za złe ministrowi rolnictwa Markowi Sawickiemu (PSL), że o nich nie dba. Na jednym z transparentów widnieje napis "rząd chroni dzika, a tępi rolnika".




piątek, 6 lutego 2015

Zdrowie dzieci jest najważniejsze



Publikuję tekst Dariusza Waśko:

"Zdrowie dzieci jest najważniejsze"

Wiele się ostatnio mówi w mediach o "śmieciowym jedzeniu" w szkołach. Propagowanie prawidłowych nawyków żywieniowych u dzieci jest bardzo ważne, bo jak mówi przysłowie "Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”.
 

Otyłość i nadwaga u dzieci staje się palącym problemem. Według badań Instytutu Żywności i Żywienia odsetek dzieci i młodzieży z nadwagą i otyłością w Polsce w 1995 r. wynosił niecałe 9 proc., a w 2000 r. już ponad 11 proc. W kolejnych latach systematycznie wzrastał. Obecnie wynosi niemal 16 proc.


Z dorosłymi nie jest lepiej, ale tu w odróżnieniu od najmłodszych uczniów możemy domniemać pełną świadomość wyboru odżywiania. Dzieci, zwłaszcza te najmłodsze, to my powinniśmy chronić i przede wszystkim edukować w zakresie zdrowego odżywiania.


Zejdźmy na nasze podwórko. Od wielu lat w naszej gminie jest jedna szkoła podstawowa i ten sam właściciel sklepiku szkolnego. Sama idea jest słuszna. Uczniowie nie wychodząc poza teren szkoły mogą dokupić brakujący zeszyt, długopis, gumkę, itp. Niestety trudno się na tych drobiazgach dorobić zysków, więc idąc drogą na skróty sprowadza się do niego szeroko rozumiane "słodycze". Batoniki, żelki, słodkie napoje i innego rodzaju śmieciowe jedzenie nie patrząc na zdrowie uczniów tylko na własne zyski. 


Jak twierdzi Dr n. med. Danuta  Myłek frytki i chipsy są najbardziej niebezpiecznym pokarmem, zwłaszcza dla dzieci - "jedna frytka to to samo co jeden papieros”. Brzmi groźnie zwłaszcza jeśli dotyczy dziecka, ale czy sprzedawca sklepiku jest tego świadomy?

Wielu dyrektorów polskich podstawówek już dawno zauważyło ten problem i mając wpływ na konstrukcje umów z ajentami zabraniali handlu żywnością wysoko przetworzoną. Do nas ten trend niestety nie dotarł.


Zdaję sobie sprawę, że mamy wolny rynek, a wyżej wymienione słodycze są ogólnie dostępne i można je kupić w każdym spożywczym sklepie, ale czy są wskazane do sprzedaży w szkole?

Na szczęście tym palącym problemem zajął się Sejm. W przygotowanej przez posłów PSL i uchwalonej w październiku większością głosów ustawie jest ograniczenie dostępu dzieci do produktów żywnościowych zawierających znaczną ilość składników szkodliwych dla ich rozwoju. Podpisana w grudniu ustawa przez prezydenta wejdzie w życie 1 września 2015 roku.



Dariusz Waśko

Turniej piłki nożnej. Za piłką gonimy o używkach nie myślimy!


czwartek, 5 lutego 2015

Protest rolników. Blokowana jest droga w Zabłudowie. Do Białegostoku najlepiej jechać przez Gródek.

W Polsce odbywają się protesty rolników. Polegają one na blokowaniu dróg. 

W województwie podlaskim rolnicy walczą o odszkodowania za straty wyrządzone w uprawach przez dziki oraz o rekompensaty za szkody wyrządzone przez wirus ASF.

W naszym regionie blokowana jest droga krajowa nr 19, z Lublina do Białegostoku w Zabłudowie. Droga ta będzie blokowana do niedzieli.

Dla mieszkańców naszej gminy w najbliższym czasie najpraktyczniejszym rozwiązaniem będzie omijanie Zabłudowa. Jadąc z Michałowa do Białegostoku rekomenduję drogę przez Gródek, bo na drodze przez Żednię trwają prace przy remoncie drogi wojewódzkiej.

Więcej na ten temat:

http://bialystok.tvp.pl/18709338/protest-rolnikow-i-blokada-drogi-krajowej-nr-19

Ostatnia lipa

Lipa (ul. Białostocka, przy Banku Spółdzielczym), którą widać powyżej została dziś ścięta. Zdjęcie zostało wykonane około godziny 15. 

Ulicę Białostocką w Michałowie można, by nazwać ulicą  Bezdrzewną. Trudno, by było Michałowo określić miastem przyciągającym estetyką. Wzdłuż całej ulicy Białostockiej (od Biedronki do ulicy Ogrodowej) stoi obecnie pięć drzew: dwa "kikuty" (bez gałęzi i przyszłości) przy Pizzerii, jedno przy transformatorze (okolice fabryki) i dwa piękne dęby naprzeciwko Komisariatu.
 Tak wycinano ostatnią lipę.

Oto co zostało po lipie. Po ścięciu drzewa, okazało się ono zdrowe w środku. W głębi Bank Spółdzielczy.
A tak wygląda obecnie ul. Białostocka vis a vis poczty. 

Źle się stało, że byłe władze w Michałowie skutecznie wywalczyły zmianę planu przebiegu drogi wojewódzkiej Żednia - Michałowo - Juszkowy Gród.  Pierwotnie Michałowo miało mieć obwodnicę. W większości miast burmistrzowie zabiegają o wybudowanie obwodnic, u nas lokalne władze zabiegały o zaniechanie pomysłu wybudowania obwodnicy i o puszczenie ruchu tranzytowego przez miasto.

Jest jak jest. Na nic skomlenia. To co możemy zrobić to sadzić drzewa. Sadźmy dęby, brzozy, lipy, graby, świerki, wierzby, klony, modrzewie...

środa, 4 lutego 2015

Konsulatcje w Bondarach. Mieszkańcy optują za wariantem IV.

Dziś w Bondarach odbyły się konsultacje społeczne dotyczące projektu „Budowa i rozbudowa drogi wojewódzkiej nr 687 Juszkowy Gród – Zwodzieckie”. 

Rozmawiano na temat wariantów budowy obwodnicy Bondar.
Ogromna większość mieszkańców opowiedziała się za wariantem IV. Czyli jakbyśmy jechali od strony Michałowa to przed Bondarami skręcamy w prawo. 

Mapę wariantów udostępnia Michałowska Loża Szyderców:

https://www.facebook.com/319128161575716/photos/a.319133581575174.1073741826.319128161575716/418136128341585/?type=1&theater 

Prawdopodobnie obwodnica Bondar zostanie oddana do użytku w 2017 roku.

Na blogu pojawiają się komentarze

Niezmiernie cieszą mnie pojawiające się na blogu komentarze. Póki, co jestem też zadowolony z odpowiedniego języka.

Być może moje wcześniejsze obawy o zbyt ostry styl wypowiedzi były przesadzone.

Dziś można też odczytać komentarze pod starszymi postami, które zostały napisane w przeszłości, a nie były widoczne dla Was czytelników. Wszystko jest obecnie udostępnione.

wtorek, 3 lutego 2015

Gorzej jest tylko w Jedwabnem. Zajmujemy 39 miejsce wśród 40 podlaskich miast. Zróbmy coś z tym. Od dziś komentarze na blogu są aktywne.

Na 40 miast w województwie podlaskim pod względem wzrostu/spadku ludności Michałowo jest na 39 miejscu, większy procentowy spadek nastąpił tylko w mieście Jedwabne.


Publikuję dane statystyczne GUS. W województwie podlaskim znajduje się 40 miast. Poniższe dane pokazują wzrost i spadek ludności w okresie od 31.12.2010 do 30.06.2014. W 19 miastach nastąpił wzrost mieszkańców - pokazuje to pierwsza tabela. Druga (niżej) tabela zawiera 21 miast, w których nastąpił spadek liczby mieszkańców, im wyższy spadek, tym wyższe miejsce w tabeli.

W Jedwabnem spadek ludności można uzasadnić dużą odległością od Białegostoku (68km), ale z Michałowa do stolicy województwa jest o 30km krócej. Jak uzasadnić tak duży spadek mieszkańców?

Publikuję te dane po to, by uświadomić możliwie szerokiemu gronu, że jak nic się nie zmieni to marna jest przyszłość Michałowa. Michałowo potrzebuje impulsu dla pozytywnych zmian. Jak Michałowo nie stanie się miastem dającym miejsca pracy dla dwudziestolatków i dla trzydziestolatków to miejscowość ta przyszłości nie ma żadnej. Potrzebujemy nowych ludzi. Nowych pomysłów. Bardzo niskich podatków dla firm. 


Miasta w województwie podlaskim o największym wzroście i spadku ludności (analizowany okres 31.12.2010 i 30.06.2014.)


Lp.

Miasto
Ludność na dzień:

2010-14
w %
31.12.2010
30.06.2014
Wzrost ludności

1.

9.753

10.591

+8,59

2.

5.469

5.780

+5,69

3.

2.031

2.126

+4,68

4.

1.919

2.007

+4,59

5.

2.085

2.170

+4,08

6.

2.744

2.838

+3,43

7.

3.751

3.868

+3,12

8.

2.186

2.252

+3,02

9.

9.333

9.510

+1,90

10.

4.606

4.671

+1,41

11.

9.512

9.645

+1,40

12.

18.532

18.757

+1,21

13.

30.351

30.616

+0,87


14.

10.486

10.554

+0.65


15.

22.314

22.381

+0,30


16.

2.424

2.428

+0,17


17.

2.350

2.353

+0,13


18.

21.444

21.472

+0,13


19.

295.198

295.401

+0,07

                                       


       

Lp.

Miasto
Ludność na dzień:
2010-14
w %

31.12.2010
                                                                                    30.06.2014 
Spadek ludności

1.

1.924

1.704

-11,43

2.

3.373

3.158

-6,37

3.

1.707

1.618

-5,21

4.

1.388

1.336

-3,75

5.

1.939

1.882

-2,94

6.

2.573

2.509

-2,49

7.
Czyżew

2.670

2.630

-1,50

8.

5.928

5.845

-1,40

9.

4.914

4.842

-1,38

10.

5.707

5.636

-1,24

11.
 Szepietowo

2.311

2.285

-1,13

12.

63.221

62.716

-0,80

13.

16.049

15.971

-0,49

14.

10.352

10.302

-0,48

15.

69.527

69.239

-0,41

16.

3.496

3.482

-0,40

17.

14.810

14.752

-0,39

18.

1.007

1.004

-0,30

19.

26.349

26.275

-0,28

20.

22.239

22.176

-0,28

21.

2.485

2.484

-0,04
Dane z:



 Tabl. 27. Powierzchnia, ludność oraz lokaty wg miast.
pl.wikipedia.org/wiki/Województwo_podlaskie.

Dane są dostępne na dzień 30.06. 2014. Nie ma jeszcze opublikowanych na 31.12,2014