czwartek, 5 lutego 2015

Ostatnia lipa

Lipa (ul. Białostocka, przy Banku Spółdzielczym), którą widać powyżej została dziś ścięta. Zdjęcie zostało wykonane około godziny 15. 

Ulicę Białostocką w Michałowie można, by nazwać ulicą  Bezdrzewną. Trudno, by było Michałowo określić miastem przyciągającym estetyką. Wzdłuż całej ulicy Białostockiej (od Biedronki do ulicy Ogrodowej) stoi obecnie pięć drzew: dwa "kikuty" (bez gałęzi i przyszłości) przy Pizzerii, jedno przy transformatorze (okolice fabryki) i dwa piękne dęby naprzeciwko Komisariatu.
 Tak wycinano ostatnią lipę.

Oto co zostało po lipie. Po ścięciu drzewa, okazało się ono zdrowe w środku. W głębi Bank Spółdzielczy.
A tak wygląda obecnie ul. Białostocka vis a vis poczty. 

Źle się stało, że byłe władze w Michałowie skutecznie wywalczyły zmianę planu przebiegu drogi wojewódzkiej Żednia - Michałowo - Juszkowy Gród.  Pierwotnie Michałowo miało mieć obwodnicę. W większości miast burmistrzowie zabiegają o wybudowanie obwodnic, u nas lokalne władze zabiegały o zaniechanie pomysłu wybudowania obwodnicy i o puszczenie ruchu tranzytowego przez miasto.

Jest jak jest. Na nic skomlenia. To co możemy zrobić to sadzić drzewa. Sadźmy dęby, brzozy, lipy, graby, świerki, wierzby, klony, modrzewie...

12 komentarzy:

Anonimowy pisze...

no to faktycznie lipa

Anonimowy pisze...

Skoro nowy burmistrz potrafił zatrzymać budowę przedszkola, to powinien też wycinkę drzew. Wstyd Panie burmistrzu wstyd!

Anonimowy pisze...

No i Pan Leszek Gryc w ogóle się nie zainteresował wycinką drzew, a przecież tak bardzo walczył przy modernizacji parku! Dziwne! Nieprawdaż?

Anonimowy pisze...

https://pl-pl.facebook.com/pages/Micha%C5%82owska-Lo%C5%BCa-Szyderc%C3%B3w/319128161575716

dziś na loży szyderców MEGA żart. Aż w środku boli mnie od śmiechu. Chłopaki szydzą na całego.

Anonimowy pisze...

Leszek Gryc wykonał dużą pracę, by drzewa w parku nie były wycinane

Anonimowy pisze...

Tak, oj tak Pan Leszek sporo poświęcił czasu na pisanie pism i zbieranie podpisów w związku z renowacją parku, ale domyślam się, że zmądrzał i teraz cały swój wysiłek zapewne poświęci w działania związane z umorzeniem powstałego zadłużenia i przejęciem notarialnym posesji przy ul. Szkolnej? Niektórzy pracownicy byłego tzw." resortu" uważają, że skoro im kiedyś ktoś wynajął to to już jest ich własnością, a przecież to nic innego jak mienie gminne, a więc wszystkich nas podatników tejże miejscowości.

Anonimowy pisze...

Mienie gminne? Jak Marek Nazarko został wójtem to działka na której jest teraz jego dom była własnością naszej gminy. Teraz właścicielem jest Marek Nazarko. To tak aproppo pracownicy byłego resortu.

Anonimowy pisze...

Bardzo żal tych drzew... wielka niepowetowana strata, bezmyślność , głupota ludzka... :(

Anonimowy pisze...

Ciekawi mnie jak byście jeździli drogą na której rosną drzewa - slalomem ?
Jak jest zgoda na budowę to się buduje. Widzę, że wszyscy są ekologami i bardzo żałują tych drzew.
To może zaorać białostocką i zasadzić las.

Anonimowy pisze...

Szkoda tej lipy. Ile lat mogła mieć ta lipa? Jak myślicie, bo to całkiem duże drzewo było.

Anonimowy pisze...

Już dawno było wiadomo, że będą robić białostocką. I już dawno temu było trzeba zasadzić drzewa w miejscach gdzie nie przeszkadzałyby nikomu. Nie pomyślano o tym.

Anonimowy pisze...

dobrze ze scieli bo za duzo grzybiarzy chodzilo, niebezpiecznie