Otrzymałem sprawdzoną informację, że Marek Nazarko, 9 listopada jadąc służbowym Nissanem w miejscowości Ostrówek, zderzył się z autem, którym kierowała kobieta z Suwałk. Winny zdarzenia był Marek Nazarko, który został ukarany mandatem. Naprawa Nissana kosztowała ponad 10 tysięcy złotych, koszt pokryje ubezpieczyciel. Miejscowość Ostrówek położona jest niedaleko Suchowoli.
Dlaczego o tym piszę? Każdemu nawet najlepszemu kierowcy może się przydarzyć kolizja drogowa. To oczywiste, wystarczy chwila nieuwagi. Pytanie jakie chcę postawić, to czy były burmistrz rzeczywiście wykonywał obowiązki służbowe w niedzielę, 9 listopada w okolicy Suchowoli?
Gdyby nie doszło do kolizji zapewne nie dowiedzielibyśmy się o używaniu samochodu służbowego w niedzielę w regionie odległym od Michałowa. W ostatnim czasie dużo mówi się w mediach o nadużywaniu przez posłów podróży służbowych i w tym kontekście podejmuję ten temat. Mówi się o prywatnych wycieczkach parlamentarzystów, za które to płacą podatnicy. Wywołuje to słuszne zresztą oburzenie dziennikarzy i obywateli.
Nie przesądzam, że w wyżej przytoczonym przypadku doszło do nadużycia. Uważam jednak, że mam prawo zapytać, czy rzeczywiście w niedzielę 9 listopada samochód służbowy był wykorzystywany do celów służbowych i jeśli tak, to do jakich?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz