Publikuję wspomnienia o niedawno zmarłym ks. proboszczu Andrzeju Walendziuku. Autorami tekstu są michałowscy Duszpasterze.
"Dźwięk Dzwonów"
W uroczystość Niepokalanego
Poczęcia Najświętszej Maryi Panny dnia 8.12.2014r. wczesnym porankiem
poniedziałkowym rozległ się dźwięk dzwonów w Kościele katolickim w Michałowie,
lecz nie był to dźwięk zapraszający na Msze św. do Kościoła, lecz zwiastujący koniec
adwentu życia ks. proboszcza Andrzeja Walendziuka. Urodził się on 22 marca 1963
r. w Białymstoku. Święcenia kapłańskie przyjął dnia 16 czerwca 1988 r. z rąk
bp. Edwarda Kisiela.
Pracował jako wikariusz w parafii w Dobrzyniewie (1988-1991), w
katedrze białostockiej (1991-1993), w Niewodnicy (1993-1995), w parafii pw. św.
Jadwigi w Białymstoku (1995-2006) oraz w Michałowie (2006-2010).
Od 2010 r. przez trzy lata był
proboszczem w parafii w Jałówce. 16 czerwca 2013 r.( w dzień XXV rocznic
święceń kapłańskich ) został mianowany proboszczem parafii pw. Opatrzności
Bożej w Michałowie.
Od 9 stycznia zmagał się z
ciężką chorobą nowotworową mózgu. W marcu przeszedł operację w szpitalu w wojskowym
w Bydgoszczy, następnie radioterapię w Białymstoku, a od września przebywał w
Hospicjum Białostockim Opatrzności Bożej. Był to dobry, można by powiedzieć,
święty kapłan. Zawsze uśmiechnięty, sympatyczny, ale przede wszystkim bardzo
cierpliwy w rozmowie.
Swoją
chorobę przyjął z pełną odpowiedzialnością jak z resztą napisał w swoich
ostatnich ogłoszeniach do parafian w marcu 2014r. << swoją chorobę,
cierpienie ofiaruję w intencji parafii, a szczególnie dzieci i
młodzieży.>> w piękny dzień został poczęty dla nieba w Uroczystość
Niepokalanego Poczęcia NMP, jak powiedział ks. Danielski << wielcy ludzie
odchodzą w wielkie dni>>, Był wielki w swojej prostocie, pokorze,
cierpliwości, ale też oddany swojej kapłańskiej służbie, gromadząc wiele młodych
serc przy sobie zwłaszcza w ruchu oazowym przy parafii św. Jadwigi w
Białymstoku, z którego to wyszło 10 kapłanów, wiele świętych, dobrych
małżeństw.
Ceniony spowiednik, gdyż wielu ludzi z terytorium archidiecezji
przyjeżdżało do niego po kierownictwo duchowe czy stałe spowiednictwo. Uroczystości pogrzebowe były bardzo
rozbudowane. W poniedziałkowy wieczór 8.12 ciało było wystawione w domu
rodzinnym w Białymstoku przy ul. Scaleniowej. Do Michałowo szczątki doczesne
ks. Proboszcza przybyły o godz. 17.30 przy biciu dzwonów zostały wprowadzone do
świątyni parafialnej. W wieczornym nabożeństwie żałobnym przy ciele ks.
Andrzeja zgromadzili się licznie wierni michałowskiej parafii katolickiej wraz
z braćmi prawosławnym na czele z duchownymi obrządku prawosławnego ks. Janem
Jaroszukiem, ks. Wiktorem Tietiurka oraz ks. Aleksandrem Aleskiejukiem wraz z
żonami oraz władzami samorządowym i na czele z Burmistrzem. Parafianie trwali
nieustannie na modlitwie do godz. 24 we wtorek.
Środowy poranek dn. 10.12 rozpoczął
kolejne godziny czuwania modlitewnego do godz. 10.00, kiedy to licznie zgromadzeni
kapłani w liczbie 48 na czele z JE ks. Bpem drem hab. Henrykiem Ciereszko sprawowali
Msze św. o zbawienie duszy ks. Proboszcza. Po skończonej Mszy św. żałobnej
kondukt pogrzebowy udał się w asyście policji, straży granicznej i OSP
Michałowo w stronę Białegostoku, gdzie w kaplicy przy parafii Wszystkich Świętych
ciało zmarłego kapłana było wystawione do dnia 11.12 do godz. 14.00, tego dnia o
godz.14.00 JE ks. abp prof. dr hab. Edward Ozorowski wraz ze 128 kapłanami
odprawił Mszę św. pogrzebową za zbawienie duszy ks. Proboszcza Andrzeja
Walendziuka. Po liturgii żałobnej ciało zmarłego kapłana zostało złożone do
grobu rodzinnego obok mamy i taty na cmentarzu Wszystkich Świętych ( dawny
cmentarz św. Rocha).
W tym miejscu chcielibyśmy bardzo
serdecznie podziękować za wspólną modlitwę oraz za pomoc przy organizacji
uroczystości pogrzebowym ks. Proboszcza wszystkim ludziom dobrej woli jak też
firmom i instytucjom, a przede wszystkich Policji, Straży Granicznej i OSP
Michałowo za zabezpieczanie i kierowanie ruchem.
,, spieszmy się kochac ludzi tak
szybko odchodzą pozostanie po nich telefon głuchy i płaszcz w przedpokoju”.
Ks. Proboszczu Andrzeju spoczywaj
w pokoju i wstawiaj się za nami u Boga.
Duszpasterze parafii
p.w. Opatrzności Bożej w Michałowie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz