sobota, 31 stycznia 2015

Niektóre z tych drzew można było ocalić.

W Michałowie wzdłuż ul. Białostockiej wycięto dużą ilość drzew. Wycinka jest związana z modernizacją drogi wojewódzkiej Żednia - Michałowo - Juszkowy Gród. Droga wzdłuż ulicy Białostockiej będzie poszerzana, dlatego rozumiem konieczność wycięcia drzew, które znajdowały się 20 centymetrów od obecnej szosy. Jednak dlaczego wycięto drzewa oddalone o około 5 metrów od obecnej drogi? Ta wycinka moim zdaniem uzasadniona nie była. Drzewa, które znajdowały się dalej od drogi można było ocalić.

To drzewo znajdowało się przy samym wejściu do "Primu" (dawnego "WiMu"). Jak widać na zdjęciu drzewo to, w środku było zdrowe, a więc nie groziło ono zawaleniem. Myślę, że drzewo znajdujące się dobre 5 metrów od szosy można było zostawić w spokoju i zmodernizować ulicę Białostocką bez jego wycinania. Drzewo to służyło za słup ogłoszeniowy, zawsze było oklejone dziesiątkami ogłoszeń. Jedna z Pań, z którymi rozmawiałem, wyraziła opinię: "że jak dziś ktoś umrze, to nie wiadomo nawet gdzie klepsydrę wywiesić."

Na zdjęciu powyżej widzimy drzewa wycięte na rogu ulic Białostockiej i Gródeckiej, w tle sklep państwa Łukszów. Czy ich wycięcie było zasadne? W tym akurat przypadku, trudno powiedzieć.


Dwa zdjęcia, znajdujące się powyżej, pokazują drzewa wycięte przy samym ogrodzeniu, przy zakładzie włókienniczym "Aurea" (po drugiej stronie ulicy znajdują się biblioteka i komisariat). Moim zdaniem te drzewa zostały wycięte zupełnie bezzasadnie. Bardzo ich szkoda, tym bardziej, że wyraźnie widać, że były zdrowe. Dobrze, że nie wycięto widocznych w tle, dwóch dużych dębów. Proszę, przyjrzyjcie się tym zdjęciom i pomyślcie, czy można było zaplanować modernizację ulicy Białostockiej bez wycinania tych drzew? Czarno na białym widać, że znajdują się one na tyle daleko od szosy, że można było ją zmodernizować bez ich ścinki.

Powyżej drzewa wycięte przy bibliotece i komisariacie. Do ich wycięcia nie mam zastrzeżeń, bo znajdowały się one przy samej jezdni.
Powyżej widać pnie po drzewach, które rosły przy ratuszu. Ich wycięcie także da się uzasadnić, były blisko drogi.
Powyżej drzewa wycięte naprzeciwko Banku Spółdzielczego. Ich wycięcie również uzasadnia bliskie położenie drogi.


Drzewa wycięte naprzeciwko kwiaciarni "Dolce Vita" Pani Barbary Filipczuk. I tutaj drzewa znajdowały się blisko drogi.


Spostrzeżenia końcowe:
Drzewa, które znajdowały się przy modernizowanej drodze trzeba było wyciąć. Jednak wycięcie drzew położonych 5 metrów od drogi uważam za bezzasadne. Drzewa zostały wycięte i nie odwrócimy już tego. Proszę i apeluję o posadzenie dużej ilości drzew w Michałowie. 






2 komentarze:

Unknown pisze...

Betonowa pustynia, tak będzie wyglądać Michałowo. Niektóre drzewa mogły pozostać, chyba, że projekt przewiduje budowę ścieżki rowerowej, wówczas wycinka mogłaby być uzasadniona. Jednak mam nadzieję, że po modernizacji pojawią się nowe nasadzenia drzew jak i również krzewów.

Anonimowy pisze...

Najpierw ponad 200 drzew z parku teraz kilkadziesiąt z głównej ulicy to stanowczo ZA DUŹO