Chcę zwrócić Waszą uwagę na istotny problem, jakim jest
możliwość głosowania osób powyżej 75 roku życia poprzez pełnomocnika. Osoby
starsze nie muszą bezpośrednio brać udziału w głosowaniu, mogą one poprzez
wypełnienie odpowiedniego dokumentu zlecić drugiej osobie zagłosowanie w ich
imieniu, zatem jest to możliwość głosowania bez wstąpienia do lokalu
wyborczego. Osoba, której się zleca głosowanie może zagłosować na kogo chce,
ponieważ w pełnomocnictwie nie wskazuje się na kogo ma być oddany głos.
Dochodzą do mnie opinie, że głosowanie osób po 75 roku życia poprzez
pełnomocnika jest furtką prawną umożliwiającą nadużycia.
Być może pewne osoby mogą mieć pewność, że bez nadużywania możliwości zagłosowania w imieniu osób po 75 roku życia, nie wygrają wyborów. Niejedna osoba mówiła mi o dużej skali głosowania w gminie Michałowo, w taki właśnie sposób.
Radny z Jałówki, Piotr Dąbrowski postanowił formalnie sprawdzić skalę tego zjawiska. Piotr Dąbrowski wysłał zapytanie z prośbą o udostępnienie informacji publicznej. Zapytał ile osób głosowało w naszej gminie poprzez pełnomocnika w wyborach samorządowych w 2006 r. i 2010 r. Gmina Michałowo ma prawny obowiązek odpowiedzieć na to pytanie, ale nie odpowiedziała. Gmina Michałowo formalnie odmówiła odpowiedzi na pytania radnego. Dlaczego w naszej gminie informacje, które powinny być jawne, są zatajane? Czy jest coś do ukrycia?
Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada. Co można zrobić, aby zapobiec nadużyciom? Proszę, niech każdy porozmawia ze starszymi osobami, np. z sąsiadem, sąsiadką, babcią lub dziadkiem. Poprośmy ich, aby pochopnie nie podpisywali pełnomocnictw. Najlepiej, aby nie podpisywali żadnych dokumentów, bez uprzedniego upewnienia się, czego one dotyczą.
P.S. Październikowy "Głos Michałowa" będzie w
sprzedaży już we środę (8 października)