W wydawanej przez michałowskie władze „Gazecie Michałowa” napisano, że na koniec 2002 roku w Gminie Michałowo zameldowanych było 7492 mieszkańców. Tym samym podważono cyfrę, którą podałem na blogu i na łamach „Głosu Michałowa”, czyli 7905 mieszkańców. Podważając liczbę mieszkańców z grudnia 2002 roku, podważa się także fakt, że w naszej gminie ubyło 1000 osób w ciągu ostatnich 11 lat zameldowanych na pobyt stały. „Gazeta Michałowa” podaje, że od 2002 roku z naszej gminy ubyło 606 osób.
Podaję źródła moich informacji. Cyfra 7905 jest podana na 12 stronie dokumentu „Gminny Program Ochrony Środowiska Gminy Michałowo na lata 2004-2014”.
Cyfrę 7905 potwierdza także dokument, który Gmina Michałowo złożyła do MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACYJNYCH, by wnioskować o nadanie dla Michałowa statusu miasta w marcu 2008r. Dokument, który sprawił, że Michałowo zostało miastem podaje „liczbę osób na koniec roku”
2003 rok - 7797 mieszkańców
Jest to co prawda liczba podana na 2003 rok, ale opisuje ona jednoznacznie sytuację demograficzną w tym okresie. Mam nadzieję, że ta cyfra nie będzie podważana, bo to by oznaczało, że we wniosku o uzyskanie praw miejskich dla Michałowa były błędy.
„Gazeta Michałowa” podaje także informację, że w naszej gminie od początku tego roku do 31maja, zameldowały się 82 osoby na pobyt stały oraz 229 osób na pobyt czasowy, co razem daje 311 osób.
Naprawdę jest tak napisane w gazecie burmistrza. Kto z Was w te cyfry uwierzył?
Skoro w naszej gminie sytuacja demograficzna wygląda tak dobrze, to dlaczego ratusz nie zechciał formalnie odpowiedzieć na moje pytania. Przypominam, że wysłałem 9 pytań o demografię do 4 gmin (Choroszcz, Krynki, Michałowo, Zabłudów) i tylko Michałowo nie odpowiedziało na zadane pytania w formie zapytań o udostępnienie informacji publicznej. Dlaczego utaja się prawdę o zameldowaniach? W naszej gminie nie od dziś mamy do czynienia z brakiem jawności w życiu publicznym.
W ostatnim wydaniu „Gazety Michałowa” padło wiele mocnych (naprawdę mocnych) słów pod moim adresem. Padło też pytanie: „A co syn Gresia zrobił dla Michałowa?” Jest też odpowiedź: „Nic.”
Tu ciekawostka i odpowiedź jednocześnie. Dziś, aby wygrzebać dane o zameldowaniach z 2003 roku, sięgnąłem po dokument z 28.03.2008 r., oficjalny wniosek Michałowa złożony do MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACYJNYCH, by uzyskać status miasta. Przeglądałem dziś ten dokument. W piśmie tym, by udowodnić, że Michałowo na status miasta zasługuje wymienia się fakt, że w Michałowie są dwa banki: „Bank Spółdzielczy i agencja PKO”. Przypominam, że placówkę PKO Banku Polskiego prowadzę jako właściciel od 2007 roku. Więc dziś władza michałowska, aby mnie zdyskredytować, pisze w swej gazecie, że nic dla Michałowa nie zrobiłem. A w 2008 roku władze Michałowa, by uzyskać status miejski wymieniły fakt istnienia prywatnej placówki bankowej, jaką prowadzę.