sobota, 3 maja 2014

Media w Michałowie

Gazeta lokalna jest po to, by identyfikować i opisywać niepokojące mieszkańców problemy, a zadaniem burmistrza jest przygotowywanie rozwiązań, które starają się tym problemom zapobiegać. 

W Michałowie odwrócono ten porządek rzeczy. W naszej gminie krytyczne teksty czytelników nie przechodzą cenzury. Mieszkańcy nie mają możliwości pisania o tym co niepokojące. Z kolei burmistrz wszedł się w rolę redaktora, a im więcej czasu poświęcał redagowaniu gazety, tym mniej przeznaczał go na rozwiązywanie problemów mieszkańców. 

Burmistrz poprzez pisane przez siebie listy od czytelniczek atakował osoby mające inne niż on opinie. A to już było mocnym przekroczeniem dobrego obyczaju. Czytelnicy „Gazety Michałowa” słusznie obwiniali za te ataki redaktora Mikołaja Gresia - mojego tatę. Redaktor jest formalnie osobą wydająca gazetę i to na nim koncentrowała się presja i odpowiedzialność społeczna. 

Redaktor mógł dalej wydawać „Gazetę Michałowa” w wersji narzuconej przez burmistrza albo też jednoznacznie zrzec się swej funkcji. Wielokrotnie o tym z tatą rozmawialiśmy. Dla mnie wybór był dramatyczny, ale dość prosty. Zdecydowanie i od dłuższego czasu namawiałem tatę, aby odciął się od redagowania „Gazety Michałowa” i jestem zadowolony z jego ostatecznej decyzji. Jedyne co można mu zarzucić, to to, że powinien był to zrobić wcześniej. Rezygnacja została złożona 20 marca podczas sesji Rady Miejskiej. Wiedzieliśmy, że tę decyzję należy gruntownie uzasadnić, podać jej przyczynę. Trzeba było dotrzeć z tym uzasadnieniem do setek czytelników „Gazety Michałowa”. Dlatego redaktor Mikołaj Greś wydrukował setki ulotek. Nie można było tekstu zamieścić w „Gazecie Michałowa” ponieważ nie przeszedłby on cenzury. 

W kwietniu trafiła do sklepów „Gazeta Michałowa”. To było pierwsze wydanie gazety bez redaktora Gresia. „Gazeta Michałowa” nie ma obecnie redaktora naczelnego. Myślę, że formalnie powinien zostać nim Marek Nazarko, to by przynajmniej było fair wobec czytelników. Są takie gazety gminne w Polsce, w których redaktorem jest burmistrz. 

W „Gazecie Michałowa” tak jak była, tak nadal jest cenzura. Uważam, że tekst pożegnalny redaktora, który „Gazetę Michałowa” założył i przez lata ją redagował, powinien był bezdyskusyjnie ukazać się w tej gazecie. Tekst objaśniający rezygnację redaktora nie przeszedł cenzury. 

Jednak coś się zmieniło. Wnikliwi czytelnicy „Gazety Michałowa” dostrzegli, że w kwietniowym numerze brak jest rubryki „Listy, opinie, wypowiedzi”. To jest miejsce na listy od czytelników, ta rubryka zajmowała zawsze co najmniej dwie strony. W kwietniowym numerze nie było ani jednego listu od czytelników. 

W „Gazecie Michałowa” zrobiono coś co przekroczyło miarę. Gazeta wydawana przez ratusz przestała być gazetą mieszkańców. Teksty mieszkańców, także mój, nie były publikowane. 

Gazeta w wydaniu papierowym jest najlepszą formą komunikowania się w Michałowie. Ponieważ w „Gazecie Michałowa” teksty mieszkańców nie przechodzą cenzury, widzę potrzebę wydania gazety, w której każdy będzie miał okazję zamieścić swoją opinię. W najbliższych tygodniach ukaże się pierwszy numer gazety „Głos Michałowa”. To będzie gazeta nas wszystkich. Redaktorem naczelnym będzie Mikołaj Greś. Teksty podpisane imieniem i nazwiskiem będą publikowane, niezależnie od tego, czy redakcja będzie się z ich treścią utożsamiać czy nie. Nie będziemy publikować tekstów wulgarnych i niepodpisanych. W gazecie „Głos Michałowa” nie będą drukowane teksty podpisane np. „Barbara”. W tym roku odbędą się wybory samorządowe, wybierzemy nowego burmistrza i radnych. Opinie wszystkich komitetów zostaną zamieszczone. „Głos Michałowa” będzie wydawany w ramach działalności Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Michałowa. 

Blog, który właśnie Państwo czytacie nadal będzie przeze mnie pisany. Wiele osób pyta mnie, dlaczego na blogu nie ma możliwości komentowania. Chcę uniknąć wypowiedzi anonimowych lub wulgarnych. Dlatego komentarzy na blogu nie będzie. Nie chcę też, abyście po zamieszczeniu wpisu na blogu stracili animusz i nie napisali do „Głosu Michałowa”. Proszę Was o pisanie listów do „Głosu Michałowa”, można je wysyłać na mój email: rafalgres@tlen.pl. Zapewniam, że będziemy publikować teksty niezależnie od ich treści. Tu jeszcze raz podkreślę, że najważniejszą formą komunikowania się w Michałowie jest gazeta wydana na papierze. W Gminie Michałowo jest dużo starszych ludzi, a większość z nich nie korzysta z Internetu lub robi to sporadycznie. Dlatego proszę Was przede wszystkim o pisanie do gazety „Głos Michałowa”. 

Czekam na Wasze opinie. Pamiętajcie, kształt „Głosu Michałowa” będzie zależał od nas wszystkich. 

Mam dwie propozycje na logo naszej gazety. Która Wam bardziej odpowiada?


propozycja nr 1

propozycja nr 2