W końcówce kampanii wyborczej w 2014r. mieliśmy jako opozycja ogromną przewagę nad Małą Ojczyzną. Społeczeństwo nas popierało. Przewaga ta sięgała blisko 20%.
Jak więc się stało, że po wyborach przewodniczącą Rady Miejskiej została Maria Ancipiuk? Jak to się stało, że w maju 2018r. ponownie przewodniczącą Rady Miejskiej w Michałowie jest reprezentantka Marka Nazarko?
Odpowiedź na to pytanie jest prosta:
Przed wyborami spotkaliśmy się: ja, Leszek Gryc i Włodzimierz Konończuk. Wiedząc, że każdy kandydat na burmistrza idąc do wyborów musi zgłosić, co najmniej 8 kandydatów do Rady Miejskiej ustaliliśmy, że kandydatów będzie tylko dwóch. Będą to Leszek Gryc i Włodzimierz Konończuk. Każdy z dwóch kandydatów na burmistrza miał wystawić minimalną liczbę kandydatów do Rady Miejskiej, czyli po 8.
Zatem 8 kandydatów do Rady Miejskiej miał wystawić Leszek Gryc i 8 kandydatów miał wystawić Włodzimierz Konończuk. Ja miałem nie zgłaszać swojej kandydatury na burmistrza. Tak się umówiliśmy.
Po wystawieniu łącznie 16 kandydatów, tylko w jednym z 15 okręgów wyborczych, kandydatów opozycji byłoby dwóch. W pozostałych 14 okręgach wyborczych jeden kandydat Marka Nazarko miałby przeciwko sobie jednego kandydata z opozycji. Chodziło o to, by głosy kandydatów opozycji się nie rozbijały.
Jednak Włodzimierz Konończuk, będący pod wpływem swojego mentora Jerzego Chmielewskiego postanowił wystawić nie 8 (jak obiecał), a 15 kandydatów. Tym samym złamał dane mi i Leszkowi Grycowi słowo.
Przypomnę, że we wszystkich okręgach, tam gdzie był jeden kandydat Marka Nazarko i jeden opozycji, tam wszędzie wygrywał kandydat opozycji. W każdym jednym przypadku. Takich okręgów było 4. (a mogło być 14)
Natomiast tam gdzie kandydatów opozycji do Rady Miejskiej było dwóch lub więcej, dochodziło do takich przypadków jak:
okręg nr 4:
Symko Jarosław Lucjan - 83 głosy (kandydat Marka Nazarko)
Hajduczenia Leszek - 82 głosy
Łuksza Świetłana - 82 głosy
okręg nr 15:
Hajduczenia Marian - 62 głosy (kandydat Marka Nazarko)
Arciuch Andrzej - 52 głosy
Dąbrowski Piotr - 61 głosów
Głosy opozycji się rozbijają na dwóch kandydatów i do Rady Miejskiej wchodzi kandydat Marka Nazarko.
Gdyby Konończuk dotrzymał słowa i wystawił 8 kandydatów to w Radzie Miejskiej Marek Nazarko miałby może 2, góra 3 Radnych. Tak się jednak nie stało, bo do wystawienia 15 kandydatów usilnie przekonywał Konończuka Jerzy Chmielewski. Chmielewski tłumaczył, że poważny kandydat powinien wystawić kandydatów w każdym okręgu.
Jakiego mentora ma Konończuk, taką ma większość w Radzie Miejskiej.