wtorek, 26 stycznia 2016

Poprosiłem Darka o drobną przysługę

Na Michałowskiej Loży Szyderców w komentarzach pojawiły się obmowa i posądzenie o "powielanie" i "powtarzanie" informacji zamieszczonych na moim blogu.

Chodzi tu o podanie przez MLS informacji o nowo powstałym kółku szachowym:

https://pl-pl.facebook.com/pages/Micha%C5%82owska-Lo%C5%BCa-Szyderc%C3%B3w/319128161575716b

Darek zamieścił tą informację, ponieważ go o to poprosiłem. Rusza nauka i gra w szachy, a ponieważ sam lubię grać, to zależy mi na rozpowszechnieniu tego anonsu, aby przyszło jak najwięcej osób.

Nie widzę niczego niewłaściwego, gdy istotną informację podaje się w kilku miejscach, wówczas dociera się do większej ilości osób.

Zatrważa mnie zjawisko ogromnej agresji słownej. Na MLS pojawiła się informacja o możliwości zagrania w szachy, a padają kalumnie jak: "żałosne dno się zrobiło i to bardzo głębokie, chłopie widać, że motasz się i nie wiesz co z sobą zrobić".

Piszę o tym, bo nie jest to pierwszy przypadek tak mocnych określeń. To jest problem chroniczny i już na stałe wpisał się w naszą lokalną panoramę. Ten fakt mnie zatrważa i oburza.

Mieszkamy razem w jednej gminie, ale obok siebie. Okazuje się, że nawet w tak apolitycznej przecież sprawie jak gra w szachy mogą się pojawić próby kopania rowów pomiędzy nami.

 Wszystkich bez względu na poglądy zapraszam na szachy.